Rano czeka juz na Nas nasz busik który ma Nas zawieźć na Lotnisko...
Odprawa przebiega bardzo sprawnie i szybko z tą tylko ciekawostką iż karty pokładowe się smemu odbiera w automacie wbijając kod rezerwacji lotu... jednak idzie bardzo sprawnie...
Automatów do Automatycznej odprawy jest dużo tak że po kilku minutach idziemy już z Naszymi kartami pokładowymi oddać bagaże i kilka minut później jesteśmy po odprawie...
Na lotnisku robimy jeszcze ostatnie zakupy... oczywiście kupujemy kolejną pamiatkę... i punktualnie wchodzimy na pokład Naszego Airbusa ruszajac w kierunku Rzymu...
Minęły 3 tygodnie jak to wyruszaliśmy z tego lotniska w kierunku Hong Kongu... wydaje Nam się jakby to było zaledwie wczoraj... obiecujemy sobie iż to lotnisko odwiedzimy jeszcze nie raz, jak i Emiraty Arabskie...
W myslach już układamy kolejną podróż znów z 2-3 dniowym postojem w Dubaju...