Geoblog.pl    Mario    Podróże    2011 - Tajlandia, Birma, Wietnam, Indie    Jezioro Inle
Zwiń mapę
2011
22
lut

Jezioro Inle

 
Birma
Birma, Inle Lake
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10588 km
 
7.00 rano pobudka, sniadanie i ruszamy... z samego rana jest zimnawo... kurtki sie przydaly po raz pierwszy...
Zastepca Michela na dzisiejszy dzien juz na nas czeka przy recepcji, do portu idziemy pieszo okolo 15 minut, po czym wsiadamy na lodz ktora ma nas caly dzien wozic po jeziorze Inle...

Zaczynamy od podgladania rybakow, ktorzy zastawiaja sieci i lowia ryby... odbywa sie to w dosc nie typowy sposob poniewaz stoja oni na jednej nodze, wiosluja wioslem ktore jest umocowane do drugiej nogi, natomiast rece maja zajete trzymajac sieci czy inne przedmioty sluzace do polowu, widac doskonale ze jezioro zyje z nimi w idealnej symbiozie...
Nastepnie udajemy sie w kierunku plywajacych pol, sa to ogromne bambusowe platwormy unoszace sie na wodzie, na ktorych uprawiane sa ogorki, pomidory i inne warzywa, praca w polach odbywa sie z lodzi, gdyz glebokosc jeziora wynosi w tym miejscu ponad 6 metrow... widac wszedzie ludnosc zajmujaca sie zbiorami, wszyscy poruszaja sie na lodziach wystruganych z drewna, dorosli starcy, oraz dzieci ktore maja moze po 5-6 lat, i ktore tak samo sprawnie wiosluja jedna noga, stojac na skrawku lodzi na drugiej nodze...

W plywajacej wiosce odwiedzamy warsztat produkujacy recznie cygara, kuznie gdzie powstaja recznie robione wyroby z metalu, warsztat szwalniczy gdzie widzimy jak od podstaw powstaja materialy, oraz pracownia gdzie powstaja recznie robione wyroby ze srebra, Ania miala ochote na pieknie recznie robiony naszyjnik, ale poniewaz nie ma zadnej pruby, a rowniez nie ma pewnosci czy srebro jest rzeczywiscie srebrem... wiec ostatecznie rezygnujemy z zakupu...

Na koniec odwiedzamy dom w ktorym mieszka rodzina z plemienia Karen, czyli kobiety zyrafy (kobiety z dlugimi szyjami), Najstarsza mieszkanka ma juz maksymalna ilosc pierscieni, czyli 25 okregow z brazu ktore waza ponad 4 kg., historia tych kobiet jest bardzo smutna, cale zycie do samej smierci, dzien i noc nosza ciezkie metalowe pierscienie, ktore deformuja obojczyki i oslabiaja miesnie szyji oraz kregoslup uniemozliwiajac zycie bez pierscieni... historia baardzo smutna, ale jest wiele strasznych rytualow, obrzedow i tradycji na swiecie... niektore organizacje protestuja, twierdzac ze kobiety te sa wykorzystywane, nosza te obrecze bo w ten sposob utrzymuja cale rodziny (My tez dalismy po kilka kolarow za zdjecia), jednak patrzac na Birme, na to ze nie ma tutaj jeszcze telefonow komorkowych, internetu, nie istnieja bankomaty, McDonaldy czy sieci Tesco, Ikea... nie jest to bynajmniej minus, ludzie nie znaja luksusu ale za to jeden szanuje drugiego, wizyta w wiosce w Bagan wiele nas nauczyla, widzielismy jak dzieci dziela sie slodyczami i cukierkami a nie jedno wydziera drugiemu na sile jak to sie dzieje w krajach gdzie jest wszystko czego dusza zapragnie...

Dzien konczymy odwiedzajac Swiatynie w wiosce na jeziorze, swiatynia jak wiele innych wiec nie tracimy zbyt wiele czasu na jej zwiedzanie, natomiast idziemy na zwiedzanie pobliskich gospodarstw, przez mostek mambusowy (ledwo trzymajacy sie kupy) przechodzimy do jakiegos gospodaarstwa, jego wlascieciel zaraz nas zaprasza dalej, che pokazywac swoj dom, jednak tym razem nie korzystamy, wracamy do naszej lodki po okolo godzince po czymm kolejna godzine plyniemy w kierunku przystani gdzie dalej pieszo idziemy do Hotelu...

Kolacyjke jemy w lokalnej restauracyjce, Ania zamawia kurczaka w Kary, jednak nie ma w nim Kary, chyba Myszke cos zbieralo aby pokazac skoje fochy bo stwierdzila ze nie bedzie tego jadla i za to nie zaplaci... na zlosc losowi dzisiaj Myszka jadla zupke z papierka... jak sie nie chcialo co bylo to sie je co jest... nam reszczie smakowalo a Myszka... z glodu nie umrze :-)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (66)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
mirka66
mirka66 - 2011-08-31 19:14
Chyba wszyscy,ktorzy odwiedzaja Birme przybywaja tu aby zobaczyc kobiety o dlugich szyjach.
 
 
Mario
Kicius & Myszka
Ania & Mario Jackowscy
zwiedzili 46.5% świata (93 państwa)
Zasoby: 1792 wpisy1792 332 komentarze332 9966 zdjęć9966 4 pliki multimedialne4
 
Nasze podróżewięcej
06.01.2023 - 20.01.2023
 
 
05.08.2022 - 06.10.2022