Geoblog.pl    Mario    Podróże    2011 - Tajlandia, Birma, Wietnam, Indie    Sapa, Lao Chai, Tai Phing, Cat Cat - wszędzie tarasowe pola ryżowe
Zwiń mapę
2011
27
lut

Sapa, Lao Chai, Tai Phing, Cat Cat - wszędzie tarasowe pola ryżowe

 
Wietnam
Wietnam, Sa Pa
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 13134 km
 
Pociag przyjezdza na stacje w LAO CAI zgodnie z planem, tutaj za 2 USD przesiadamy sie w Busik do Sapa (1 godz jazdy), w Sapa jestesmy wczesnie rano wiec wszystko jescze pozamykane, i na dodatek jesst lekka mrzawka, miasteczko powoli budzi sie do zycia... wiec zaczynamy od Kawki w lokalnej knajpce, tuz obok wlasnie otwieta sie Biuro Turystyczne ktore nam oferune za 20 USD trekking calodniowy... juz prawie jestesmy zdecydowani, ale najpierw jeszcze chcemy porownac ceny w innych biurach... w trakcie naszeko poszukiwania zatrzymuje nas kierowca motocykla i proponuje obwiezienie motorkiem po wszystkich najazniejszych punktach gdzie odbywaja sie trekkingi... Ania jak zwykle marudzi i panikuje, ale ostatecznie staje na moim i bierzemy 2 motorki po 10 USD... tym bardziej ze pogoda zaczyna sie robic ladna nawet co jakis czas gdzies przedziera sie sloneczko... a na ulicach jest co raz wiecej lokalnej lutnosci w strojach regionalnych 4 grup etnicznych ktore zamieszkuja wioski w okolicach SAPA.

Motorkami jedziemy najpierw w kierunku Wioski TAN VAN i LAO CHAI skad rozciaga sie przepiekny widok na pola ryzowe te same ktore fotografowane sa zwykle w przewodnikach i na kartkach pocztowych, widok naprawde jest cudny... juz wiem ze warto bylo zmienic program i przyjechac do Sapa... nastepnie jedziemy w kolejna trase do wioski TAI PHING, tutejsze kobiety ubierają się w czerwonawe stoje i na glowach nosza cos w rodzaju czerwonej poduszki... w wiosce tej znajdue sie takze swieta grota w ktorej jest mala kapliczka buddyjska... nic szczegolnego, ale wioska calkiem przyjemna...

Ostatni punkt w SAPA to wioseczka CAT CAT, zdecydowanie najpiekniej polozona i najpiekniejsza, do wioski schodzi sie dlugimi schodami miedzy tutejszymi domkami z bambusa, na koncu czeka na nas nagroda w postaci calkiem ladnego i przyjemnego wodospadu... z naszymi motocyklistami na skuterkach jestesmy umowieni z drugiej strony wawozu w ktorym miesci sie wioska CAT CAT, wokol ktorej na stokach, znajduja sie tarasy z polami ryzowymi... droga w druga strone dosc meczaca ale widoki wszystko rekapensuja... po prostu PIEKNIE...

Na sam koniec zatrzymujemy sie jeszcze w SAPA na wysmienity posilek w wietnamskiej knajpce, kupujemy troche pamatek, odwiedzamy lokalny bazarek owocowo warzywny i po dobrym spacerku po SAPA o godzinie 17.00 ruszamy busikiem (2 USD) do LAO CAI na nasz pociag do Hanoi...

Dzisiejszy dzien udany i pelen wrazen, a dzieki temu ze w obie strony mamy wagon sypialny, zupelnie nie odczuwaamy zmeczenia, zreszta odpoczniemy jutro na naszym rejsie po zatoce HA LONG BAY...

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (61)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
mirka66
mirka66 - 2011-08-31 19:21
Widoki z polami ryzowymi-tarasami sa rewelacyjne.
 
 
Mario
Kicius & Myszka
Ania & Mario Jackowscy
zwiedzili 46.5% świata (93 państwa)
Zasoby: 1792 wpisy1792 332 komentarze332 9966 zdjęć9966 4 pliki multimedialne4
 
Nasze podróżewięcej
06.01.2023 - 20.01.2023
 
 
05.08.2022 - 06.10.2022