Upiór w Operze...

Rano jedziemy na Downtown pod Word Trade Center

Za każdym razem kiedy jesteśmy w NYC, przybywamy tutaj i widzimy jak pną się w górę wieże WTC, spore różnice widać i tym razem. Obiecałem sobie że będę tutaj jak będą oddawać cały nowy kompleks WTC, na razie są prawie ukończone 2 wieże i rozpoczęta budowa 3 wieży. W ostatecznym projekcie ma być ich pięć.

Następnie jedziemy na 44 ulice do Teatru Majestic. Przed wylotem na Bahamas, od Iwonki dostaliśmy bilety na Musical „Upór w Operze”.
Przedstawienie bardzo ciekawe, może ten rodzaj musicalu nie jest moim ulubionym, jednak scenografia, choreografia i wykonanie są na najwyższym światowym poziomie, chyba nic nie jest w stanie przebić teatrów na Broadwayu… jest to każdorazowo niesamowite przeżycie.

Wieczorem spacerujemy po Times Square, i Rockefeller Centre a następnie jedziemy do Małgosi na wspaniały żurek

Kolejny bardzo udany dzień w "Wielkim Jabłku"

Zdjęcia (14)

Komentarze (0)