Carnevale di Venezia

dojeżdżamy do Wenecji na Parking Tronchetto, gdzie bierzemy Vaporetto (tramwaj wodny) i płyniemy Canale Grande do Placu Św. Marka... w Wenecji ostatni raz byliśmy parę lat temu tak iż po dłuższej przerwie Wenecja znów na Nas robi pozytywne wrażenie...

Płyniemy Canale Grande na którym dzisiaj nie ma zbytnio ruchu... czyżby wszyscy byli na S.Marco...? W ostatniej chwili podejmujemy decyzję iż przespacerujemy się uliczkami Wenecji, więc wysiadamy na przystanku Accademia, przy moście Accademia z którego jest najpiękniejszy widok na Bazylikę S.M. del Salute... robimy kilka fotek i spacerkiem idziemy w kierunku Piazza San Marco... jest przyjemnie świeci słonko, a wszedzie poprzebierani turyści...

Mijając przystań Gondolii wchodzimy na Piazza San Marco "największy salon Europy", plac dzisiaj naprawdę jest salonem z Balem Karnawałowym, na placu tysiące turystów i setki niesamowicie poprzebieranych Karnawałowiczów... niektóre kostiumy musiały kosztować majątek... są niesamowite, trudno powiedzieć który strój jest piękniejszy... niektóre to prawdziwe dzieła sztuki, inne powstały w prosty ale oryginalny sposób... wszyscy robią Fotki przebierańcom, wspaniale przebrani Karnawałowicze robią sobie FOTY z inymi przebranymi karnawałowiczami... wszyscy się bawią na całego czekając do 20 kiedy to się zaczyna oficjalny Bal Karnawałowy...

ok 18.00 zaczyna padać wydaje się iż nie będzie zabawy, wszyscy chowają się pod arkady czekając na... chyba nikt nie wiedział na co, wydaje się iż nikt nie ma zamiaru odpuścić... przestaje trochę padać, pierwsi śmiałkowie zaczynają bawić się na placu w jeszcze lekko padającym deszczu, dołączją kolejni tak iż w momencie kiedy całkowicie przestaje padać plac ponownie jest pełen...

My o 22 wycofujemy się do restauracyjki na jedzonko po czym pieszo idziemy na Parking i jedziemy do Hotelu na stały ląd... tylko 6 km od centrum Wenecji... za rok przyjedziemy na Otwarcie Karnawału...

Zdjęcia (72)

Komentarze (0)