W Delhi lądujemy zgodnie z czasem, lotnisko czyste i dość nowoczesne, odprawa przebiega sprawnie, a celnicy bardzo przyjemni... po raz pierwszy widzimy celników nie w mundurach tylko w garniturach... Indie Witajcie...
Z lotniska do Hotelu RAJA (okolice dworca NEW DELHI) jedziemy Taxi Pre-Paid za 390 Rupi... ponieważ jesteśmy tutaj 1 raz więc nie chcemy ryzykować obwożenia po połowie Delhi... do Hotelu docieramy po godzinie szalonej jazdy naszym zdezelowanym taxi z częścią naszych bagaży na dachu... w hotelu pokój (DeLux), który dostajemy bynajmniej nie wygląda na luksusowy, nie ma pościeli, tylko koce na łóżku, na ścianie wszak wisi plazma, ale łazienka...??? Ania rezygnuje z kąpieli na dzisiaj, ja też jeszcze nie śmierdzę... może jutro jak miną pierwsze lody to będzie łatwiej... w końcu jesteśmy w Indiach i trzeba sie przestawić na warunki indyjskie...
P.S. Dostaliśmy SMS od Marka i Ani (GEMINUSA), mamy się jutro z Nimi zobaczyć, zresztą specjalnie przylecieliśmy do Indii dzień wcześniej, tylko po to aby gdzieś na świecie razem n Nimi iść na kolacyjkę, w zeszłym roku tak samo się spotkaliśmy w Kuala Lumpur w Malezji... to już tradycja, ciekawe gdzie się zobaczymy za rok???