Noc była bardo krótka, bo do hotelu wróciliśmy na 4 rano... pospaliśmy do 12.00 i trzeba było opuścić pokój bo skończyła się doba hotelowa
Dzisiaj już nocleg w hotelu kat 3* w Dubaju kosztuje tyle samo co w sylwestra godzinę jazdy od Dubaju... więc z wiadomych powodów robimy przeprowadzkę.
w drodze do Dubaju zatrzymujemy się na chwile przy promenadzie w Sharjah... widac ze duzo się tutaj inwestuje, jak równiez to że każdy Emirat chce teraz dorównać Dubajowi